W sobotnich meczach Championship punkty pogubiły zespoły Newcastle, Reading, Huddersfield oraz Fulham. Dla kibiców Leeds United najważniejsze było jednak spotkanie rozgrywane na Elland Road. The Whites po bardzo twardym, wyrównanym meczu pokonali Sheffield Wednesday 1-0. Różnicę między dwiema walczącymi o awans na Premier League drużynami stworzył najlepszy napastnik całej Football League - Chris Wood.
Garry Monk w porównaniu do ostatniego meczu z Ipswich postanowił dokonać dwóch zmian w składzie. Na środek pola wrócił Liam Bridcutt, a na skrzydle Stuarta Dallasa zmienił Souleymane Doukara. W tym meczu wielu okazji do strzelenia bramek nie było. Obydwie ekipy już od pierwszego gwizdka skupiły się na walce i bronieniu dostępu do własnej bramki. Na murawie królowały odbiory i wślizgi, strzałów mieliśmy jak na lekarstwo. Większą ochotę do ataków mieli jednak gospodarze. Już w 3 minucie odrobinę miejsca przed polem karnym znalazł sobie Chris Wood, ale strzał Nowozelandczyka był bardzo niecelny. Sowy pod pole karne Roberta Greena przedostawały się okazjonalnie. W 17 minucie groźnie było po stałym fragmencie gry. Z prawej strony boiska z rzutu wolnego w pole karne zagrywał Ross Wallace. Tam strącił ją Vincent Sasso, ale piłka minęła bramkę Pawi. W 24 minucie meczu trybuny wypełnionego po brzegi Elland Road eksplodowały. Piłkę na lewej stronie boiska miał Doukara, zagrał ją do Berardiego. Szwajcar zszedł na prawą nogę, dośrodkował w pole karne, a tam krycie zgubił Chris Wood, który olimpijskim spokojem pokonał bezradnego Kierana Westwooda. Była to 23 w sezonie, a 20 w lidze, bramka napastnika United. Wood tym samym zrównał się w tabeli strzelców z Dwightem Gaylem. W 33 minucie gry Leeds powinno podwyższyć prowadzenie. Po rzucie rożnym Sheffield piłkę we własnym polu karnym przeją Wood. Nowozelandczyk ruszył z kontrą, zagrał na lewą stronę do Hadiego Sacko. Francuz po przebiegnięciu kilku metrów powinien odgrywać do wychodzącego na czystą pozycję Wood, ale wolał wdać się w drybling, który zakończył się niepowodzeniem. 3 minuty później kontrę po rzucie rożnym Leeds przeprowadziło Sheffield, ale Fernando Forrestieri posła piłkę nad bramką Greena. Pod koniec pierwszej połowy niestety żółtą kartkę obejrzał Pontus Jansson, który wyciął równo z trawą Forrestierego. Była to 13 w sezonie kartka Szweda, co oznacza, że kolejne dwa upomnienia będa oznaczały dla niego 3 mecze pauzy.
W przerwie Carlos Carvalhal postanowił dokonać jednej zmiany w składzie. Morgana Foxa zmienił Callum McManaman. W 49 minucie gry drugą bramkę mógł zdobyć Wood. Liam Bridcutt zagrał piękną, długą piłkę do Wooda, ale były napastnik Leicester uderzył minimalnie niecelnie. Chwilę później Sam Hutchison w polu karnym zahaczał Eunan O'Kane'a, ale gwizdek sędziego Jonesa milczał. 2 minuty później arbiter jednak podyktował jedenastkę po drugiej stronie boiska. Przy rzucie rożnym rywala za koszulkę łapał Doukara i Sowy miały szansę wyrównać z rzutu karnego. Do 11 jedenastki podszedł Jordan Rhodes. Kupiony zimą z Middlesborough snajper uderzył dobrze przy słupku, ale genialną interwencją popisał się 37-letni Rob Green, który zdołał sparować piłkę na słupek. Niewykorzystana okazja podziała na gości mobilizująco, gdyż coraz wyraźniej zaczęli spychać Pawie do defensywy. Duże posiadanie piłki nie przekładało sie jednak na sytuacje podbramkowe. Niemal każde dośrodkowanie lub inne zagranie w pole karne Leeds zazwyczaj zatrzymywał się na głowie lub nodze Pontusa Janssona lub Kyle'a Bartleya. w 75 minucie meczu wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kemar Roofe mógł natychmiast przywitać się z publicznością, ale po zagraniu Hernandeza w ostatniej chwili ubiegli go obrońcy Wednesday. Goście do końca meczu ambitnie walczyli jeszcze o wyrównanie, ale wobec świetnie zorganizowanej defensywy United byli bezradni i po końcowym gwizdku cieszyli się podopieczni Garry'ego Monka. Po tej kolejce Leeds przesunęło się na 4 miejsce w tabeli. W najbliższy piętek czeka The Whites wyjazd na St Andrews Stadium, gdzie zmierzą się z Birmingham City.
LEEDS UNITED 1 (Wood 24')
SHEFFIELD WEDNESDAY 0
Leeds United: Green, Ayling, Bartley, Jansson, Berardi, Bridcutt, O’Kane (Vieira 82), Sacko (Roofe 70), Hernandez (Dallas 86), Doukara, Wood. rez: Silvestri, Cooper, Pedraza, Barrow.
Sheffield Wednesday: Westwood; Hunt, Sasso, Loovens, Fox (McManaman 45); Wallace, Hutchinson, Abdi (Bannan 68), Reach; Forestieri, Rhodes (Fletcher 68). rez: Wildsmith, Winnall, Palmer, Semedo.
sędzia: Michael Jones.
widzów: 35,093.