Nie udało się piłkarzom Leeds United awansować do 4 rundy Capital One Cup. Pawie przegrały na wyjeździe z występującym na co dzień w Premiership Newcastle United.

W meczu rozegranym na Saint Jamses Park w Newcastle kibice mieli okazję zobaczyć bardzo ciekawe spotkanie, w którym obie drużyny stworzyły wiele sytuacji bramkowych, a bramkarze mieli pełne ręce roboty. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy w pierwszym kwadransie stworzyli kilka okazji do zdobycia bramki. Najbliżej tego wyczynu był Ross McCormack, który strzałem z około 30 metrów obił poprzeczkę. Po woli przewagę w grze zaczęli osiągać gospodarze, którzy byli groźni szczególnie po rzutach rożnych. Przewaga Newcastle została udokumentowana w 31 minucie kiedy Papiss Cisse wspaniałym strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony obrony Pawi.

Po utracie bramki do ataku rzucili się piłkarze The Whites, którzy byli bliscy wyrównania po przypadkowym strzale Smitha, który minimalnie minął bramkę Tima Krula.

Od początku 2 połowy piłkarze Leeds United próbowali doprowadzić do wyrównania, niestety obrona Newcastle nie dała się zaskoczyć i ataki Pawi kończyły się w większości na 25 metrze przed bramka gospodarzy. Piłkarze Leeds starli się doprowadzić do wyrównania, a gospodarze groźnie kontratakowali. Akcje Newcastle przyniosły skutek w 67 minucie, kiedy po indywidualnej akcji, na strzał z 20 metra zdecydował się po indywidualnej akcji na strzał z 20 metra zdecydował się Yoan Gouffran, który przymierzył przy samym słupku bramki strzeżonej przez Paddyego Kenyego i wyprowadził gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie. Kilka chwil po utraci drugiej bramki przed szansą zmniejszenia strat stanął Matt Smith, ale jego strzał głową minął nieznacznie bramkę Newcastle. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Przyznać jednak trzeba, że to gospodarze byli bliżsi podwyższenia prowadzenia niż Pawie wyrównania.

W wyniku tego meczu to właśnie Newcastle awansowało do 4 rundy Capital One Cup gdzie przyjdzie im się zmierzyć z Manchestrem City.

Na oddzielny zapis zasługują kibice Leeds, którzy w sile 6000 gardeł zjawili się dzisiaj na St Jamses Park i dali gospodarzom popis kibicowania przez pełne 90 minut głośno wspierając swoją drużynę:

We are Leeds, we are proud

Standing up, singing loud

And there's nothing you can do

Against the yellow, white and blue

Ta pieśń niosła się dzisiaj w całym Newcastle!

MOT!

Komentarze  

#4 adamos_6 2013-09-26 17:24
na stronach anglojęzycznych pisze się o kibicach obu drużyn
#3 krzynek 2013-09-26 11:54
wydaje mi się, że byli to jednak fani tylko i wyłącznie jednej drużyni. Ci, których słychac bylo przez cały mecz :)
#2 adamos_6 2013-09-26 07:42
dodajmy jeszcze, ze od 11 minuty przez 11 minut fani obu druzyn wspolnie skandowali nazwisko tragicznie zmarlego Gary'ego Speeda, ktory po zdobyciu mistrzostwa Anglii z zespolem The Whites przeniosl sie do Newcastle
#1 Makumb 2013-09-25 22:30
Bramki z meczu:
http://www.nufcblog.com/2013/09/25/newcastle-2-leeds-0-video-highlights-goals/?

You have no rights to post comments