12 stycznia skończyła się imponująca seria Leeds United meczów bez porażki. Tym samym prawdopodobnie umarły złudzenia, że Pawie w tym sezonie są w stanie powalczyć o miejsca barażowe. Na Portman Road The Whites ulegli po golu strzelonym w doliczonym czasie gry Ipswich Town 1-2.
Steve Evans zgodnie z zapowiedziami dokonał kilka zmian w porównaniu do ostatnich spotkań. Po świetnym występie w pucharze miejsce na środku obrony zachował Giuseppe Bellusci. Bramka z Rotherham pozwoliła także wyjść w pierwszym składzie Carayolowi. Ponad to w wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy Alexa Mowatta i Lewisa Cooka.
Nie wszyscy kibice zdążyli usiąść na swoich miejsca, my nie mieliśmy czasu na przeanalizowanie składu Leeds, a Pawie wyszły na prowadzenie. Po długiej piłce od Coopera jeden z obrońców Ipswich zgrał ja do środka, tam szkolny błąd popełnił Jonathan Douglas. Z prezentu skorzystał Soulaymane Doukara i natychmiastowym, płaskim strzałem przy słupku pokonał kompletnie zdezorientowanego Gerkena. Piłka do siatki Traktorzystów wpadała w okolicach 11-12 sekundy. Tylko Jermaine Wright strzelał szybszą bramkę w barwach Leeds. Z kolei Portman Road tak szybko strzelonego gola jeszcze nie widziało. Szybko stracona bramka kompletnie rozbiła gospodarzy. Pawie kontrolowały przebieg spotkania przez pierwsze 20 minut. Byliśmy nawet blisko podwyższenia prowadzenia. Po dwójkowej akcji Carayola z Doukarą, Gambijczyk urwał się lewą stroną boiska i dośrodkował w pole karne. Tam interwencja Tommy’ego Smitha była na tyle nieudolna, że tylko refleks Gerkena uratował Ipswich od straty drugiej bramki. Z biegiem gry jednak do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Ryan Fraser, który we wrześniu nie miał litości dla Gaetano Berardiego tym razem nie dawał spokoju Taylorowi i Woottonowi. Wypożyczony z Bournemouth skrzydłowy co chwila rozrywał obronę United. Decydował się także na strzały, ale te zarówno w jego jak i wykonaniu Darryla Murphy’ego pewnie łapał Silvestri. Włoch więcej problemów miał przy uderzeniu Freda Searsa, które najpierw odbił nad siebie potem wypiąstkowując piłkę poza pole karne.
Na drugą połowę wyszła kompletnie odmieniona ekipa Ipswich. Niestety inaczej grało też Leeds. Pawie nie były w stanie skonstruować groźniejszej akcji ofensywnej, a Tractor Boys atakowali coraz śmielej. Celu dopięli w 50 minucie gry. Lewą stroną Woottonowi uciekł nie kto inny jak Fraser, dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Luke Chambers doprowadzając. Ta bramka rozwścieczyła Steve’a Evansa, który po meczu przyznał, że uczulał swoich graczy na właśnie takie akcji Ipswich. The Peacocks wyglądali coraz gorzej. Zmęczeni byli Mowatt i Carayol w związku z tym Evans na boisko wprowadził Dallasa i Philipsa. Z impetem atakowało jednak Ipswich .Wszędobylski Fraser dośrodkował dochodzącą do bramki piłkę z lewej strony boiska. Ta minęła wszystkich zawodników, ale minimalnie minęła słupek bramki gości. 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry głowę stracił Marco Silvestri. Bramkarz Pawi wyszedł do prostopadłej piłki zagranej do Searsa, ale się z nią minął. Będący przy linii końcowej wychowanek West Hamu zdołał dośrodkować ją w pole bramkowe, a tam do wykończenia tej akcji centymetrów zabrakło Pittmanowi. Wydawało się, że Pawie zaliczą 4 kolejny ligowy remis, kiedy już w doliczonym czasie gry Doukara stracił piłkę na środku boiska. Gospodarze po jej przejęciu natychmiast na lewej stronie uruchomili Frasera. 21-letni Szkot tym razem zatańczył z Belluscim posłał piłkę w pole karne, a tam kompletnie niepilnowany Pittman dał zwycięstwo podopiecznym Micka McCarthy’ego.
Po meczu Steve Evans był wściekły. Wytknął swoim piłkarzom, że niektórym wydaje się, że są lepszymi zawodnikami niż są w rzeczywistości. Był także wściekły na brak koncentracji i realizacji założeń taktycznych. Po raz kolejny podkreślił, że potrzebuje 3-4 klasowych wzmocnień. Szkot nie uważa jednak, że sezon dla Leeds jest już skończony. Zwycięstwo w derbach w sobotę może z powrotem ekipę Evansa przywrócić do gry.
IPSWICH 2 (Chambers 50’, Pittman 90’)
LEEDS UTD 1 (Doukara 1’)
Ipswich: Gerken, Chambers, Smith, Knudsen, Bru (84’ Hyam), Douglas, Fraser, Skuse, Murphy (78’ Pittman), Sears REZ: Białkowski, Maitland-Niles, Oar, Malarczyk, Varney.
Leeds: Silvestri, Wootton, Bellusci, Cooper, Taylor, Byram, Bridcutt, Cook (79’ Antenucci), Mowatt (60’ Philips), Carayol (60’ Dallas), Doukara REZ: Peacock-Farrell, Coyle, Bamba, Murphy
Sędzia; F. Graham
Żółte kartki: Douglas, Chambers (Ipswich), Philips (Leeds)
Widzów: 19 145 (1 259 z Leeds)
Komentarze