W sobotnie popołudnie na Selhurst Park miało miejsce wiele piłkarskich emocji jakie stworzyli piłkarze Crystal Palace i Leeds United. W cały sezonie Londyńczycy na własnym terenie przegrali tylko raz na inauguracje ligi. Niewiele zabrakło, aby to podopieczni Neila Warnocka pozbawili wszystkich punktów ekipę gospodarzy. Zwycięstwo jednak straciliśmy ponownie w końcówce spotkania.

Leeds mecz zaczęło bez niespodzianek w składzie. W pierwszej jedenastce wyszli ci sami piłkarze, co w 4 ostatnich spotkaniach. Od początku meczu to Orły rzuciły się do ataków. wiele wiatru w obronie United robili Wilfred Zaha, Bolasie i Dikagoci. Pawie atakowały sporadycznie, ale bardzo groźnie. Przewaga piłkarzy Iana Hollowaya znalazła odzwierciedlenie na tablicy wyników w 27 minucie gry. Dośrodkowanie z lewej strony boiska z bardzo ostrego konta na bramkę głową zamienił najlepszy snajper Championship Glenn Murray. Chwilę później gospodarze mogli podwoić prowadzenie, ale ponownie dobrą interwencją popisał się Paddy Kenny. Tuż przed przerwą Leeds było bliskie wyrównania. Strzał Paula Greena wzbroni Speroni, a  rozpaczliwą dobitkę Varneya ofiarnie zablokowali obrońcy Crystal Palace.

Po zmianie stron Leeds zaatakowało groźniej i stwarzało sobie więcej sytuacji strzeleckich. Jedną z nich w 57 minucie wykorzystał bezproduktywny do tego czasu Steve Morison. 12 minut później ten sam zawodnik dostał długie podanie od Kenny'ego i z brutalną bezwzględnością pokonał Speroniego. Po tej bramce Palace rzuciło się do zmasowanych ataków, ale były one dzielnie odpierane przez defensywę Pawi dowodzoną przez Toma Leesa. Z biegiem upływu czasu piłkarzom Leeds zaczęło brakować sił, ale nie zmusiło do refleksji NeilaWarnocka i żaden z rezerwowych nie zameldował się na boisku do 88 minuty. Wcześniej Glenn Murray uciekł wyczerpanemu Stephenowi Warnockowi i doprowadził do wyrównania.

Ostatnia seria dobrych spotkań Leeds napawa optymizmem. Duma Yorkshire wciąż trzyma kontakt z  zespołami walczącymi o baraże, a to The Whites mają najłatwiejszy z pozoru terminarz. We wtorek gramy zaległy mecz ze zmierzającym do League One Peterborough.

PALACE 2 (Murray 27, 84),

LEEDS 2 (Morison 57, 69)

Palace: Speroni, Dikgacoi, Ramage, Delaney, Parr, Williams (Wilbraham 87), Jedinak, Zaha, Dobbie (Moritz 83), Bolasie (Phillips 74), Murray. rez. Price, Richards, Butterfield, Moxey.

Leeds: Kenny, Byram, Peltier, Lees, Warnock, Green, Tonge, Norris (Austin 88), Varney, Morison (Habibou 90), McCormack (Hall 88). rez: Ashdown, Pearce, White, Brown.

sędzia: D Whitestone

żółte: Varney, Warnock (Leeds)

widzów: 19,976 (2,984 Leeds)

You have no rights to post comments