Kibice, którzy w sobotnie popołudnie udali się na Elland Road w celu zobaczenia zwycięstwa Pawi, tym razem musieli obejść się smakiem. Po przeciętnej grze Leeds przegrało ze spadkowiczem z Premier League 0-1. Sentymentalny powrót na Elland Road zaliczył Ross McCormack, który dzisiaj był kapitanem Fulham. Szkot nie zaliczył najlepszego spotkania, a niemal każde jego dotknięcie piłki spotykało się z buczeniem kibiców gospodarzy.
W wyjściowym składzie Pawi nie nastąpiła żadna zmiana w porównaniu do zeszłotygodniowego meczu z Ipswich Town, chociaż niektórym wydawało się, że Leeds ma nowego bramkarza. Nic podobnego. Marco Silvestri zafarbował włosy na blond i stąd te iluzję.
Spotkanie zaczęło się od zdecydowanych ataków gospodarzy. Wysoki pressing i duża ruchliwość w środkowej strefie sprawiła, że Leeds na początku przycisnęło przyjezdnych. Swoich okazji szukali Mowatt, Byram i Adryan, ale ich strzały mijały bramkę Gabora Kiraly’ego. Najlepszą okazję gospodarze stworzyli w 28 minucie gry. Z prawej strony Sam Byram dośrodkował piłkę, która dotarła do Alexa Mowatta. Młody pomocnik uderzył ją głową, niestety przed stratą gola Kiraly’ego uratowała poprzeczka. Im bliżej przerwy, to bardziej przebudzali się goście. Dosyć ruchliwy był Ross McCormack, ale jego starania zazwyczaj były stopowane przez któregoś z obrońców Pawi. Szkot najlepszą okazję miał w 40 minucie spotkania, ale Liam Cooper, który chwilę wcześniej popełnił błąd, wrócił za kapitanem Fulham i odebrał mu piłkę. Fulham w doliczonym czasie gry oddało pierwszy celny strzał na bramkę Silvestriego, jednak włoski bramkarz nie miał problemów z uderzeniem Seko Fafany. Chwilę wcześniej po świetnym podaniu Adryana swoich sił spróbował Byram, ale Kiraly nie dał się zaskoczyć.
Na drugą połową obydwie drużyny wyszły w niezmienionych składach. Jednak goście po przerwie prezentowali się zdecydowanie lepiej. Nudnawe w pierwszej części spotkanie przemieniło się we wzajemną wymianę ciosów. Silvestriego zaskoczyć próbował Stafyidis, a na bramkę Fulham w efektowny sposób – przewrotką – uderzał Adryan. Następnie bardzo aktywny tego popołudnia Byram zdecydował się na strzał z woleja, ale jego uderzenie minęło bramkę gości. Przełamanie przyszło po godzinie gry. Niestety, przełamało się Fulham. Dośrodkowanie z prawej strony boiska Christensena na gola zamieniał Hugo Rodallega. Po stracie gola od razu na zmianę zdecydował się Redfearn. Niewidocznego Doukare zmienił Billy Sharp, który od razu wziął się do roboty. Sharp do gry Pawi wprowadził sporo ożywienia i dynamiki. Po jego dośrodkowaniu z lewej strony boiska bliski gola był Adryan, ale do sięgnięcia piłki zabrakło Brazylijczykowi kilku centymetrów. Leeds atakowało coraz odważniej, a to narażało ich na kontry Londyńczyków. W pewnym momencie podopieczni Kita Symonsa wyszli 4 na jednego Warnocka, ale lewy obrońca Pawi popisał się światowej klasy interwencją zatrzymując szarżę The Cottagers. Leeds starało się dalej, ale obrońcy Fulham, czasami wręcz desperacko te próby powstrzymywali. Nie pomogło także wprowadzenie Chrisa Dawsona, który zmienił aktywnego Adryana. Mecz zbliżał się ku końcowi, a bramka wisiała w powietrzu. Leeds praktycznie nie schodziło w połowy Fulham, ale goście nie pozostawali dłużni kontrując coraz groźniej. Strzelec gola Rodallega urwał się po raz kolejny, mógł zakończyć już to spotkanie, ale minimalnie chybił. Kiedy wydawało się, że w Leeds jest źle, to wtedy okazało się, że w klubie z Elland Road nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Jeden z najlepszych piłkarzy tego sezonu Stephen Warnock doznał kontuzji uda, a jego miejsce na lewej obronie zajął Gaetano Berardi. Chwilę później nastał końcowy gwizdek tego spotkania i pierwsza domowa porażka Pawi za panowania Neila Redfearna w tym sezonie stała się faktem.
LEEDS UTD 0
FULHAM 1 (Rodallega 60)
Leeds United: Silvestri, Byram, Cooper, Pearce, Warnock (Berardi 89), Mowatt, Cook, Bianchi, Adryan (Dawson 76), Antenucci, Doukara (Sharp 60).Rezerwowi: S Taylor, Tonge, Sloth, Del Fabro.
Fulham: Kiraly, Stafylidis, Bodurov, Hyndman, Grimmer, Hutchinson, Fofana, Christensen, Ruiz, Rodallega (Woodrow 82), McCormack. Rezerwowi: Zverotic, Roberts, Williams, Kavanagh, Burn, Rodak.
sędzia: Scott Duncan.
widzów: 27,264.
Komentarze
niesety na The Kop znalazło się też kilku idotów...
O utrzymanie jestem spokojny
Dopoki nie zrozumie, ze potrzebujemy manager z wizja, ktory musi popracowac spokojne. Redfearn jest dobry ale w akademii.