Kolejny mecz wyjazdowy Leeds i kolejny triumf The Whites, dowodzonych przez Briana McDermotta. Pawie gościły tym razem na Reebok Stadium, a więc w siedzibie Bolton Wanderers, obecnie ostatniego w tabeli - ale nikt nie powinien traktować tej drużyny jako najgorszej w lidze. Przecież niedawno Bolton grał w Premier League, a i zawodnicy tacy jak Adam Bogdan, David Ngog, Zak Knight, Darren Pratley, Jay Spearing, Chris Eagles, czy wreszcie były zawodnik Pawii Jermaine Beckford (72 gole w 115 ligowych meczach dla Leeds!) lub łączony z naszym klubem Matt Mills - to wszystko gracze, którzy znaleźliby miejsce w każdym zespole z czołówki ligi.

W obecnym sezonie jednak piłkarze Leeds nie boją się nikogo także na wyjazdach, stąd też już pierwsza dogodna sytuacja do zdobycia gola zakończyła się powodzeniem - korner wykonywany przez Murphy'ego trafił wprost na głowę Varneya i po chwili cała drużyna radośnie uniosła ręce w górę, ciesząc się ze zdobytego gola.

Na Reebok Stadium zapanowała cisza, a podobnie jak kibice gospodarzy, tak i piłkarze Boltonu nie potrafili znaleźć odpowiedniego rytmu. Prowadzenie mogli podwyższyć goście, jednak strzały Hunta i Varneya mijały bramkę Boltonu.

Na początku drugiej połowy kontuzjowanego Peltiera na prawym boku obrony zmienił Tom Lees. Zawodnicy Leeds kontrolowali jednak mecz, a swoją frustrację ujawniali i kibice gospodarzy, i piłkarze Boltonu - czego efektem były żółte kartki dla Millsa i Spearinga. W końcówce meczu zawodnicy Boltonu rzucili się do ataku, pokonać Kenny'ego próbowali Ngog, a także wprowadzeni Hall i Beckford, jednak bez powodzenia. Skutku nie przyniósł także efektowny upadek Pratleya w polu karnym Leeds.

Podopieczni McDermotta dowieźli zwycięskie 1-0 do końca i trzeba powiedzieć że po trzech wyjazdowych meczach Pawie mają na swoim koncie 7 punktów, przy czym dwukrotnie nie dali sobie strzelić gola. A przypomnieć należy, że w całym poprzednim sezonie czyste konto drużyna zachowała w tylko jednym meczu poza Elland Road! 

Po tym zwycięstwie Leeds awansowało na 6 miejsce w tabeli. Następny mecz już w środę, a będzie on szczególny zwłaszcza dla managera Leeds - najbliższym rywalem The Whites jest poprzedni klub McDermotta - FC Reading!

BOLTON WANDERERS - LEEDS UNITED 0 - 1

Varney 6 min.

Bolton: Bogdan, Baptiste, Tierney (Kamara 85), Mills, Knight (Beckford 61), Ream, Spearing, Pratley, Eagles (Hall 67), Lee, Ngog.

Rez. Lonergan, Wheater, Moritz, Mears.

United: Kenny, Peltier (Lees 53), Wootton, Pearce, Warnock, Tonge, Murphy, Austin, McCormack, Varney, Hunt.

Rez. Cairns, Mowatt, Green, Diouf, Smith, Poleon.

Sędzia: A D'Urso

Kartki: Mills, Spearing, Pratley (Bolton)

 

BOLTON 0, UNITED 1 (Varney 6) .

Bolton: Bogdan, Baptiste, Tierney (Kamara 85), Mills, Knight (Beckford 61), Ream, Spearing, Pratley, Eagles (Hall 67), Lee, Ngog. Subs. Lonergan, Wheater, Moritz, Mears.

United: Kenny, Peltier (Lees 53), Wootton, Pearce, Warnock, Tonge, Murphy, Austin, McCormack, Varney, Hunt. Subs. Cairns, Mowatt, Green, Diouf, Smith, Poleon.

Referee: A D'Urso

Bookings: Mills, Spearing (Bolton)

- See more at: http://www.leedsunited.com/news/article/o4b3u7ioc7g81f2gj4wj1u5ui/title/varney-goal-seals-reebok-victory#sthash.FDADuodN.dpuf
Darren Pratley
Darren Pratley

David Ngog in the United area, the striker played the ball into the path of Darren Pratley but the midfielder's shot went wide of the mark.

The home side began to come into the game as the half drew towards its conclusion but it was United that were close to doubling their advantaage. United striker Hunt pressured Zak Knight

- See more at: http://www.leedsunited.com/news/article/o4b3u7ioc7g81f2gj4wj1u5ui/title/varney-goal-seals-reebok-victory#sthash.FDADuodN.dpuf

David Ngog in the United area, the striker played the ball into the path of Darren Pratley but the midfielder's shot went wide of the mark.

The home side began to come into the game as the half drew towards its conclusion but it was United that were close to doubling their advantaage. United striker Hunt pressured Zak Knight

- See more at: http://www.leedsunited.com/news/article/o4b3u7ioc7g81f2gj4wj1u5ui/title/varney-goal-seals-reebok-victory#sthash.FDADuodN.dpuf

Komentarze  

#6 adamos_6 2013-09-16 13:22
tez jestem pewien ze sie odbija i zaczna wygrywac
i to bardzo szybko
#5 krzynek 2013-09-16 10:31
czytając opinie obserwatorów tego meczu, można wywnioskować, że był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Nie ma się do kogo przyczepić, nawet hunt dawał radę. Oby tak dalej.

Co do Boltonu to jestem w szkou. Szczerze powiedziawszy przed sezonem stawiałem ich do bezpośredniego awansu obok QPR, a tu taki psikus. Podniosą się jeszcze. Myslę, że o baraze powalczą spokojnie. Na razie są strasznie trapieni kontuzjami
#4 Odrzak 2013-09-16 09:34
poki co nie mamy prawa narzekac wynik jest dobry. Co do gry nie ludzmy sie ze nagle beda to mecze do jednej bramki. Wazne by punktowac z najslabszymi i nie tracic z nimi punktow.
#3 adamos_6 2013-09-15 19:39
nasza obrona spisuje się faktycznie nadspodziewanie dobrze
obawy musi jednak budzić ilość strzelanych przez nas bramek - 6 goli na 6 meczów to nie jest dobry prognostyk; mniej goli strzeliło w lidze tylko 5 drużyn, z których najlepsze jest 18-te Doncaster
#2 paw2 2013-09-15 18:20
mam nieodparte wrazenie ze i z reading mamy spore szanse na punkty, nie graja oni poki co jakos specjalnie w tym sezonie, poza tym zawieszony za kartki bedzie pogrebnyak ktorego balem sie u nich w sumie najbardziej, bo czesto rosli napastnicy sprawiali naszej obronie w przeszlosci duze problemy (np zigic), my mamy bardzo solidna obrone w tym sezonie tracimy malo goli no az prosi sie o jakiegos skutecznego rasowego napastnika i byloby naprawde super. hunt wczoraj zagral troszke lepiej niz w poprzednich meczach ale nadal uwazam ze to wstyd ze on gra od 1 minuty i lawka to max na co on sie powinien lapac w tym momencie. szkoda tez marnowania potencjalu poleona na lawce.
#1 adamos_6 2013-09-15 18:08
skrót
http://www.youtube.com/watch?v=q5ABT0az25k

You have no rights to post comments