Nie będzie miło wspominał sentymentalnej podróży do Reading Brian McDermott, mimo, gorącego powitania ze strony miejscowych kibiców. Jego Leeds United doznało na Madejski Stadium pierwszej w tym sezonie wyjazdowej porażki. Menadżer Leeds w wyjściowym składzie dokonał jednej wymuszonej zmiany. Zmagającego się z kontuzja Lee Peltiera zastąpił na prawej obronie Tom Lees.
Spotkanie było bardzo wyrównanym widowiskiem. Pierwsza okazję do gola mieli goście. Dośrodkowanie z lewej strony Luke'a Varneya zamykał na długim słupku Tom Lees, ale jego uderzenie okazało się niecelne. Chwilę później poważne osłabienie zastało w szeregach The Royals. Z kontuzją kolana boisko na noszach opuścił Jem Karacan. Następnie piłkarze Nigela Adkinsa sprawdzili parę razy formy Kenny'ego. Ta okazała się dobra i strzały Danny'ego Williamsa oraz Robsona-Kanu pewnie wyłapał irlandzki bramkarz. W próbach zdobycia premierowego gola nie poddawali się także The Whites. Najbliżej było do tego Rudolphowi Austinowi. Po minięciu trzech rywali kropnął z dystansu, ale piłka po jego strzale minęła bramkę McCarthy'ego. Gospodarze z kolei byli niezwykle groźni po stałych fragmentach gry. Przed przerwą dwa dośrodkowania z rzutów wolnych omal nie zakończyły się golami, ale w obydwu przypadkach Sean Morrison minimalnie chybił.
Druga połowa zaczęła się tak samo, jak skończyła pierwsza. Po rzucie wolnym miejsce w polu karnym znalazł sobie Morrison, ale po raz trzeci posłał piłkę ponad bramka Kenny'ego. Następnie minimalną przewagę osiągnęli podopieczni McDermotta. Na boisku pojawił się Dominic Poleon i jego szybkość sprawiła sporo problemów "Królewskiej" obronie. Po akcji 19-latka wspaniała okazję na bramkę miał McCormack, ale niestety przeniósł piłkę nad bramką Reading. Następnie dośrodkowanie Szkota z rzutu wolnego trafiło na głowę Luke'a Varneya, ale i jego strzał minął się światło bramki gospodarzy. W końcówce meczu piłkarze obydwu ekip porzucili wszelkie kajdany taktyczne i toczyli walkę cios za cios, o tę jedna, zwycięska bramkę. Sędzia Swarbrick doliczył do tej walki jeszcze 4 minuty. W doliczonym czasie gry piłkę meczową miał Jason Pearce. Ponownie z wolnego dośrodkowywał McCromack, Pearce znalazł się w dogodnej sytuacji i w tylko sobie znany sposób chybił. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów na jeszcze jeden atak zdecydowali się piłkarze Reading. Nieprzepisowo ten atak powstrzymał Stephen Warnock, za co otrzymał druga żółta, w konsekwencji czerwoną kartkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka trafiła tym razem nie do Morrisna, ale do kata United Adama Le Fondre, a ten dał trzy punkty gospodarzom. Była to 97 minuta meczu...
READING 1 (Le Fondre 90+7)
LEEDS UTD 0
Reading:
McCarthy, Kelly, Morrison, Pearce, Bridge, Karacan (Akpan 8), Gutherie, Williams, Drenthe, Robson-Kanu (Le Fondre 66), Blackman (McCleary 71)
rezerwowi:
Federici, Gunter, Gorkss, Akpan, Obita.
Leeds United:
Kenny, Lees, Wootton, Pearce, Warnock, Austin, Murphy, Tonge, McCormack, Hunt (Poleon 60), Varney (Smith 83)
rezerwowi:
Cairns, White, Green, Mowatt, Diouf
sędzia: N. Swarbirck
żółte kartki: Gutherie, A. Pearcd (Reading) , Murphy, Warnock x2 (Leeds)
widzów: 21 167 (3 268 z Leeds)
bramka z meczu jest dostępna Tutaj
Komentarze
http://www.dailymotion.com/video/x14vyg7_follow-weareleedsmot3-reading-v-leeds-united-highlights-lufc-readingfc_sport