Wynik pierwszego sparingu w trakcie letniej kampanii nie przyniesie drużynie Leeds United chwały. Pawie po bezbarwnej grze tylko zremisowały z półamatorskim Harrogate Town.  Dodać trzeba, że jeżeli któraś drużyna była bliżej zwycięstwa, to była nią ekipa gospodarzy tego meczu.

Uwe Rӧsler do gry desygnował dwie różne jedenastki na każdą część spotkania. W pierwszej połowie Leeds było bardzo niemrawe. Widać było w nogach ciężkie treningi aplikowane przez niemieckiego szkoleniowca. Warto zauważyć, że przed tym sparingiem Leeds miało także trening. Największe zagrożenie przed przerwą stwarzał Lee Erwin. Po Szkocie widać było sporo ochoty do gry, niezłą szybkość i drybling. Swoich szans szukał także Chris Wood, ale bezskutecznie. Najwięcej pracy spośród Pawi w pierwszej część meczu miał Marco Silvestri. Włoch raz po raz był zmuszany do interwencji. Skapitulował w końcu w 32 minucie, kiedy z najbliższej odległości pokonał go Cecil Nyoni.

Po przerwie wraz ze zmianą składu, nastąpiła zmiana ustawienia. Rӧsler ustawił swój zespół w systemie 4-3-3. Drugie 45 minut piłkarze Leeds grali zdecydowanie szybciej i dokładniej. Pewnie w tyłach radził sobie Sol Bamba, a najgroźniejszy pod bramką rywali był Steve Morison. To właśnie ten gracz doprowadził do wyrównania po dokładnym dośrodkowaniu Souleymana Doukary. Mimo kilku następnych okazji z obydwu stron, żadna drużyna nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

W najbliższą środę Leeds zagra mecz kontrolny z drugą lokalną drużyną tym razem York City. Trener Pawi zapowiedział już niektórzy zawodnicy w tamtym meczu zagrają trochę dłużej niż 45 minut.

Leeds (pierwsza połowa): Silvestri, Byram, Cooper, Bellusci, Wootton, Ajose, Philips, Mowatt, Antenucci, Erwin, Wood

Leeds (druga połowa): Silvestri (Horton 74’), Berardi, Killock, Bamba, Taylor, Cook, Sloth, Bianchi, Doukara, Sharp, Morison.

You have no rights to post comments