W otwierającym 4 kolejkę EFL Championship spotkaniu Leeds United pokonało odwiecznego rywala zza miedzy Sheffield Wednesday 2-0. Zwycięstwo to smakowało o tyle lepiej, że mecz odbywał się w Stalowym Mieście.  

W porównaniu do wtorkowego meczu przeciwko Fulham Garry Monk zdecydował się na dokonanie 4 zmian w wyjściowym składzie. Trener Pawi postanowił wymienić całą linię pomocy. Z lewej strony operował Alex Mowatt, w środku Liam Bridcutt z Ronaldo Vierią, a jedynym klasycznym skrzydłowym był szybki jak wiatr Haidi Sacko. 

To właśnie Francuz od początkowych minut był najaktywniejszym zawodnikiem Leeds. Często obsługiwany dobrymi podaniami od Vieiri sprawiał sporo problemów obrońcom Sów. U gospodarzy szalał z kolei Fernando Forrestieri. Argentyńczyk pierwszy raz obrońcom Leeds urwał się w 11 minucie spotkania, ale jego strzał minął bramke Greena. Chwilę później popularny Fessi wypuścił w bój Stevena Fletchera, ale w ostatniej chwili Szkota zatrzymał Charlie Taylor. Forrestieri nie rezygnował i w przeciągu dwóch minut miał kolejne dwie świetne sytuację na strzelenie gola. Najpierw wykorzystał nieporozumienie Taylora i Coopera i wyszedł sam na sam przeciwko Greenowi, jednak jego strzał był niecelny. Minute później znajdując się znowu w świetnej sytuacji minął Greena, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Liam Cooper. Po 20 minutach show zaczął przejmować powoli Haidi Sacko. Francuz swoją szybkością stwarzał mnóstwo problemów Pudilowi, jednak zazwyczaj jego dośrodkowania były niedokładne. Dokładne z kolei było dośrodkowanie Mowatta z 23 minuty, ale Chris Wood minimalnie chybił strzałem głową. Następnie okazję miał Sacko, ale Francuz po świetnym podciętym podaniu Vieiry za mocno wypuścił sobie piłkę. Przed przerwą blisko objęcia prowadzenia byli jeszcze gospodarze. Strzał z rzutu wolnego Abdiego obił poprzeczkę bramki Greena. 

W przerwie tylko Carlos Carvahal zdecydował się na zmianę wpuszczając na boisko Garryego Hoopera. Ta zmiana oznaczała, że na lewe skrzydło został przesunięty Forrestieri, co dawało więcej szans na szybkie kontry Haidiemu Sacko. Jedna  z takich kontr zakończyła się bramką. Atak rozpoczął Chris Wood, który zagrał na prawą stronę boiska. Tam podaniami wymienili się Aying z Sacko. Francuz pociągnął jeszcze z piłka kilka metrów dośrodkował tym razem dokładnie na głowę Marcusa Antonssona, a Szwed strzelił swoją pierwszą bramkę w Championship wyprowadzając Leeds na prowadzenie. Bramka wyraźnie dodała pewności siebie Pawiom, którzy przejęli kontrolę na sytuacją na boisku. Wyjątkiem była 65 minuta, kiedy Fletcher wyłożył piłkę jak na talerzu Hooperowi, ale wspaniała instynktowną interwencją zatrzymał go Rob Green. Wednesday dążyło do wyrównującego gola, ale Leeds trzymało rywali na dystans, co chwilę karząc ich groźnymi kontrami. Prym w tym wiódł tradycyjnie Haidi Sacko bez przerwy urywając się Pudilowi. W 86 minucie spotkania Pawie wyprowadziły nokautujący cios. Lewą stroną ruszył wprowadzony za Mowatta Roofe, dogral dokładnie do Wooda, a Nowozelandczyk strzelił swojego drugiego gola w tym tygodniu. Minutę później mogło być i 3-0, ale niemający żadnej litości dla Pudila Haidi Sacko po tym jak urwał się prawą stroną minimalnie przestrzelił. Mimo kolejnych 5 doliczonych minut Sheffield nie było w stanie zbliżyć się do bramki gości, a po końcowym gwzdku Garry Monk mógł świętować swoje pierwsze zwycięstwo jako trener Leeds United. 

Po meczu trener Pawi nie ukrywał zadowolenia z wyniku i gry swoich podopiecznych. Podkreślił, że z każdym kolejnym meczem w tym sezonie Leeds gra coraz lepiej i ta tendencja będzie się utrzymywała. Pawie zagrały zdyscyplinowanie, konsekwentnie i z wielkim zaangażowaniem idealnie wypełniając plan, jaki nakreślił im Monk. 

WEDNESDAY 0

UNITED 2 (Antonsson 63, Wood 85)  

Wednesday: Westwood, Pudil, Lees, Hutchinson, Lee, Abdi (Hooper 45), Hunt (Buckley 72), Wallace (Jones 64), Bannan, Forestieri, Fletcher. rez: Wildsmith, Palmer, Joao, Sasso. 

United: Green, Ayling, Cooper, Bartley, Taylor, Bridcutt, Vieira, Mowatt (Roofe 77), Sacko (Phillips 87), Antonsson (Doukara 69), Wood. rez: Silvestri, Coyle, Bamba, Hernandez. 

sędzia: Simon Hooper 

widzówt: 29,075 

żółte kartki: Vieira, Bridcutt (United) 

 

Komentarze  

#4 adamos_6 2016-08-21 12:32
dobry mecz Coopera, środek pola zablokowany przez Bridcutta i Vieirę
#3 krzynek 2016-08-20 19:14
gdybyśmy dzisiaj nie wygrali, to byśmy byl przedostatni :P
#2 xGiaraNx 2016-08-20 18:22
Brawo Pawie !!!

Nie wiem kiedy obejrzę jakiś mecz w tym sezonie, ale będę się starał :)

MOT !
#1 krzynek 2016-08-20 14:48
z układu średnich pozycji bardziej nasze ustawienie wyglądąło tak, że w środku gralśmy trójką, Antonsson schdoził do środka z lewego skrzydła.

You have no rights to post comments