KSIĄŻKI O LEEDS UNITED

W tym tygodniu YEP jako pierwsze podało informację, że po rozmowach z najbliższym otoczeniem, hierarchią klubu oraz przede wszystkim trenerem Brenden Aaronson zdecydował, że sezon 2024/25 spędzi w Leeds United. Wg The Athletic Amerykanin miał kilka ofert zza granicy, przede wszystkim z Bundesligi, a w Leeds czeka go pokaźna obniżka zarobków. Mimo tego 23-latek, który ostatnich dwóch lat nie może zaliczyć do udanych, chce odbudować swoją karierę na zapleczu Premier League. W rozmowie z Tomem Bogertem z The Athletic ofensywny pomocnik opowiadał, co go skłoniło do takiej decyzji oraz co się zmieniło od jego ostatniego meczu z Leeds.

Dla mnie to była prosta decyzja - mówi piłkarz - Czuję, że w Leeds mam pewne nie dokończone sprawy. Miałem fantastyczną rozmowę z trenerem. O tym, gdzie widzi moją osobę w drużynie, jaką rolę bym pełnił, o moich meczach z zeszłego sezonu, a także przede wszystkim o tym, co powinienem poprawić.

Aaronson obecnie przygotowuje się z kadrą USA do Copa America i na zgrupowaniu kadry miał okazję rozmawiać o Farke z  Joshem Sargentem i Joe Scallym, którzy o Niemcu wypowiadali się w samych superlatywach. 

Aaronson po przyjściu do Leeds od początku pokazywał ogormne możliwości, ale z biegiem miesięcy jego pozycja słabła, a po Mundialu w Katarze był już cieniem samego siebie. Amerykaninowi nigdy nie brakowało ebergii do biegania, ale filigranowy pomocnik notorycznie przegrywał pojedynki fuzyczne z rywalami, od których odbijał się jak od ściany. Od tego trochę się zmieniło. W ostatnim czasie Aarosnon poświecił sporo czasu nad pracą siłową. Zatrudnił trenera presonlanego i dietetyka, co pomogło mu przybrać trochę kilogramów.

Gra w Bundeslidze jest niezwykle fizyczna, wręcz przytłaczająca - mówi Aaronson. Przez ostatni rok nauczyłem się pracy nad siłą. Mam swojego dietetyka i udało mi się przybrać prawie 3 kg czystej masy mięśniowej. Musiałem nabrać masy. W Unionie nie mieliśmy dużo piłki, sporo trzeba było grać w obronie, a żeby wygrywać pojedynki, musiałem być silniejszy. 

23-latek wierzy, że w nadhodzącym sezonie może być waznym ogniwem w drużynie Farkego i pomoże Pawiom w powrocie do Premier League. Pomocnik przyznał, że jego dziadek przypomniał mu ostatnio to, co mówił po podpisaniu kontraktu z Leeds i teraz chciałby to wypełnić.

2 lata temu mówiłem, że chcę być waznym piłkarzem dla Leeds. Ostatnio mój dziadek przypomniał mi ten cytat i to do mnie trafiło. Chcę wrócić do klubu i robić z nim wielkie rzeczy. Leeds to wielki klub, wiem ile znaczy dla tego miasta. Jedyne, co chce to przywrócić Leeds do Premier League. Nie mogę się doczekać grania przed tymi kibicami - kończy Brenden. 

You have no rights to post comments

SKLEP LEEDS UNITED