Długo trzeba było czekać, ale prawdopodbnie w końcu się doczekaliśmy. Na tydzień przed zamknięciem okienka transferowego Leeds United najprawdopobniej sprowadzi na Elland Road następce Crysencio Summerville'a. Fabrizio Romano jako pierwszy przekazał informację, że The Whites ustalili warunki transferu z Almerią, którego przedmiotem jest Largie Ramazani. Leeds zapłaci spadkowiczowi z La Liga 10mln funtów. Almeria będzie miała także prawo do 15% z przyszłego transferu Ramazaniego. Wiadomości Romano potwierdzili także inni dziennikarze w Anglii, a Belg już w czwartek ma przejść testy medyczne na Thorp Arch. Adam Pope z BBC Radio Leeds przekazał, że Ramazani przyleciał z Hiszpanii do Leeds w środę wieczorem.

Ramazani jest Belgiem wychowanym z akademii Anderlechtu. Jeszcze jako młody chłopak wyjechał do Anglii, najpierw do drużyn młodzieżowych Charltonu, a później Manchesteru United, jednak tam nie przebił się do składu. W 2020 roku przeniósł się do hiszpańskiej Almerii, gdzie balansował między La Liga a Secunda Division. W zeszłym sezonie La Liga strzelił 3 bramki i dorzucił 5 asyst. Statystyki nie powalajace z nóg, ale przyznać trzeba, że jednocześnie tworzył średnio 1,5 szansy na mecz kolegom, co w hiszpańskiej ekstraklasie było 4 wynikiem. 

23-letni Belg jest piłkarzem bardzo dynamicznym i dobrze dryblującym. Stylem gry przypomina Maxa Gradela, który kilkanaście lat temu rozkochywał w sobie Elland Road. Ramazani jest młodzieżowym reprezentantem swojego kraju. Jest bardzo wątpliwe, żeby mógł zagrać w piątkowym meczu z Sheffield Wednesday. Żeby się tak stało, Leeds musi go zarejestrować przez południem w czwartek.