Wciąż niepokonane w sezonie 2015/16 jest Leeds United. Niestety Pawie także wciąż nie zaznały smaku zwycięstwa. Po dość nudnych derbach Yorkshire zremisowały 1-1 z Sowami z Sheffield.
Uwe Rosler zdecydował się na dwie zmiany w stosunku do środkowego meczu z Bristol City. Na prawą obronę wrócił Gaetano Berrardi, a Bellusciego na środku obrony zmienił Liam Cooper. O wydarzeniach z pierwszej części spotkaniach można by napisać jednym słowem: nuda. Niemal cała pierwszą połowę Leeds spokojnie rozgrywało sobie piłkę głównie na swojej połowie, a Sheffield raczej nie kwapiło się do ataków. Każda próba odważniejszego ataku Leeds kończyła się albo stratą, albo niedokładnym podaniem. Kompletnie nie funkcjonował środek pola, gdzie wszystko przebiegało pod dyktando Sów. Najaktywniejszy z przodu był tradycyjnie Mirco Antenucci. W 30 minucie gry Włoch zdecydował się na strzał zza pola karnego, ale piłka minimalnie minęła bramkę Price'a. W 37 minucie spotkania miało miejsce wydarzenie, które z pewnością będziemy oglądać we wszystkich serwisach sportowych w najbliższych dniach. Długą piłkę z obrony zagrał Semedo i w kierunku bramki pognał za nią Matias. Portugalczyk będąc w prawym narożniku pola karnego przyjął piłkę przerzucając ją nad głową Liama Coopera, a następnie uderzył z woleja. Piłka nabierając nieprawdopodobnej paraboli minęła Silvestriego i odbijając się jeszcze od poprzeczki zatrzepotała w siatce United. Z pewnością takich bramek nie ogląda się zbyt często i ten gol będzie poważnym kandydatem do nagrody Ferenca Puskasa. Leeds próbowało odpowiedzieć błyskawicznie. Z lewej strony do środka ściął Stuart Dallas, ale uderzył niecelnie.
Uwe Rosler postanowił nie dokonywać żadnych zmian w przerwie i na drugą połowę wyszła ta sama drużyna. Obraz gry niewiele się zmienił. Co prawda tempo ataków United wzrosło, ale wciąż fatalnie funkcjonował środek pola, gdzie pomocnicy Sheffield zbierali wszystkie piłki. Zauważył to niemiecki trener Pawi, który postanowił do gry desygnować Alexa Mowatta i Luke'a Murphy'ego. Te dwie zmiany odmieniły kompletnie obraz gry. Pawie grały dokładniej, szybciej co chwile stwarzając zagrożenie pod bramką Price'a. W 62 minucie gry trybuny Elland Road eksplodowały. Piłkę na prawej stronie otrzymał Stuart Dallas. Reprezentant Irlandii Północnej ośmieszył Wigginsa zakładając mu popularną siatkę, wpadł w pole karne i dograł na piąty metr, gdzie futbolówkę do siatki wpakował Chris Wood. Oprócz wspaniałej akcji Dallasa na wyróżnienie zasługuje także gra bez piłki Wooda, który z dziecinną łatwością zgubił krycie rywala. Ta bramka rozruszała Wooda, który polował na kolejne trafienia. Nowozelandczyk wygrywał niemal każdy pojedynek główkowy albo oddając strzał, albo zgrywając piłkę do partnerów. Najpierw do dośrodkowaniu Taylora, Wooda uderzył nad poprzeczką, a chwilę później strzał z rzutu wolnego Mowatta łatwo złapał Price. Sowy atakowały bardzo nieśmiało. Na naszej połowie królował Sol Bamba, który czyścił każdą piłkę zmierzającą w jego kierunki. Znakomite zawody rozgrywał także Charlie Taylor, który był bezbłędny w defensywie i coraz groźniej wychodził do przodu. Z drugiej strony boiska co chwilę pokazywali się Wood i Antenucci, ale strzały naszych napastników najczęściej były blokowane przez obrońców Sheffield. Wejscie Mowatta i Murphy'ego znacznie rozruszało grę ofensywną Leeds. Na prawym skrzydle ożywił się też Dallas. W końcówce wydawało się, że jeżeli któraś z drużyn ma przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, to musi to być Leeds. Niestety dobrze zorganizowana defensywa gości nie pozwoliła na to i obie ekipy musiały zadowolić się podziałem punktów.
Po meczu Uwe Rosler powiedział, że jest dumny ze swoich piłkarzy, którzy mi fatalnego terminarza (Niemiec nie odpuszcza w tej kwestii) potrafili dać z siebie wszystko i odwrócili losy meczu. Rosler uważa, że rywale nie stworzyli żadnej sytuacji do strzelenia gola, a bramka Matiasa po prostu była cudownym dziełem sztuki. Trener Pawi nie chciał komentować kwestii transferowych. Łączony z Leeds United Anthony Limbombe nie znalazł się w kadrze meczowej NEC Nijmegen na jutrzejszy mecz. Podobno Pawie dogadały się także z Watfordem w sprawie wykupienia Fernando Forrestieriego.W najbliższej kolejce Leeds pojedzie do Derby zmierzyć się z naszpikowanymi gwiazdami Baranami. Ekipa Paula Clementa, podobnie jak Leeds, do tej pory zanotowała same remisy.
LEEDS UTD 1 (Wood 61')
SHEFFIELD WED (Matias 37')
Leeds: Silvestri, Berardi, Bamba, Cooper, Taylor, Adeyemi, Philips (Murphy 56'), Adeyemi, Dallas (Doukara 85'), Byram (Mowatt 56'), Antenucci, Wood Rez: Turnbull, Bellusci, Erwin, Wootton
Sheffield Wed: Price, Wiggins, Lees, Semedo (Lopez 85'), Palmer, Sasso, Lee, Hutchison, Sougu (Hunt 62'), Matias (Helen 75'), Nuhiu. Rez: Wildsmith, Bus, De Havilland, Wallace
sędzia: M. Jones
żółte kartki: Philips, Berardi (Leeds), Lees, Sougu, Hutchison, Helan (Sheffield)
widzów: 22 597 (1 313 z Sheffield)
Komentarze
http://www.dailymotion.com/video/x32o3a3