Do pięciu razy sztuka! Takie powiedzenie mogą na potrzeby tego sezonu stworzyć kibice Leeds United, którzy własnie do 5 kolejki Championship musieli czekać na pierwsze zwycięstwo swoich pupili w lidze. Dzisiejsze zwycięstwo nad Derby jest tym cenniejsze, że wywalczone na obcym, całkowicie niegościnnym terenie.
W porównaniu do meczu przeciwko Sheffield Wednesday Uwe Rösler dokonał 2 zmian, co poskutkowało również zmianą formacji na 4-3-3. Mirco Antenucciego zmienił Alex Mowatt, a za Kelvina Philipsa zagrał powracający po od pauzowaniu 3 meczów karencji Lewis Cook.
Już w 1 minucie Leeds przeprowadziło 2 akcje, ale najpierw strzał Stuarta Dallasa został zablokowany przez obrońców gospodarzy, a następnie po podaniu Sama Byrama niecelnie sprzed pola karnego strzelał Chris Wood.
Na przestrzeni 2 minut pomiędzy 15 a 17 minutą meczu Leeds wykonywało 3 rzuty rożne, z których jednak nie wniknęło zbyt duże zagrożenie dla bramki Derby.
W 23 minucie po dalekim zagraniu Sola Bamby do piłki tuż przed polem karnym Derby dopadł Stuart Dallas i uderzył tuż obok słupka, jednak jako, że przy przyjęciu pomógł sobie ręką nawet gdyby trafił w światło bramki gol i tak nie zostałby uznany.
Po 2 stronie boiska po dośrodkowaniu Russela świetnym blokiem popisał się Charlie Taylor, który ciałem zablokował uderzenie Chrisa Martyna.
Po 25 minutach meczu do głosu doszli gospodarze, ale ani po akcji Russela, ani po żadnym z 2 rzutów rożnych bramka Silvestriego nie została poważnie zagrożona. Przewaga Derby jednak zaczynała się coraz bardziej rysować i w 31 minucie rzut wolny z lewej strony pola karnego wykonywał Russel, a po jego dośrodkowaniu niecelnie główkował Chris Martyn.
W 36 minucie po dośrodkowaniu Mowatta i zbiciu piłki w górę przez obrońcę Derby w dogodnej sytuacji pod bramką Baranów znalazł się Lewis Cook, jednak jego uderzenie poszybowało wysoko ponad poprzeczką.
W 39 minucie na rajd środkiem boiska zdecydował się Cooper i zagrał wysoką piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Wooda, jednak jego podanie do Nowozelandczyka okazało się nieco zbyt mocne i napastnik Leeds nie sięgnął piłki.
W 43 minucie padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Leeds wykonywało kolejny rzut rożny i po jego krótkim rozegraniu i dośrodkowaniu Dallasa w polu karnym najwyżej wyskoczył Tom Adeyemi i pokonał bramkarza gospodarzy strzałem głową!
W 45 minucie piłkę z prawego skrzydła zagrał Sam Byram, ale jego podanie sprzed nóg Lewisa Cooka zgarnął bramkarz gospodarzy Scot Carson. Więcej ciekawych akcji w 1 połowie już nie przeprowadzono i na przerwę Leeds schodziło z prowadzeniem 1:0 nad Derby County.
Drugą połowę obydwie drużyny rozpoczęły bez zmian. Jak nie trudno się domyślić na początku 2 połowy do ataków ruszyli gospodarze, którzy za sprawą Russela i Hendricka ostrzeliwali bramkę Silvestriego z dystansu. Wyrównanie stanu meczu miało miejsce w 48 minucie, a gola dla gospodarzy strzelił Chris Martyn, który zwiódł przed polem karnym Coopera i płaskim strzałem umieścił piłkę tuż obok lewego słupka bramki Silvestriego.
Po stracie gola Leeds nie potrafiło wrócić do swojej gry sprzed przerwy i stroną przeważającą byli gospodarze. W 53 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Hendrick, ale będąc samemu na linii pola karnego strzelił tuż obok słupka bramki Leeds. Kolejne akcje Derby tworzone były jakby bez wysiłku, a Leeds w tym fragmencie meczu ograniczyło się do kontratakowania odsłoniętego rywala. Wyrównanie gry nastąpiło około 60 minuty meczu kiedy Leeds udało się przeprowadzić kilka akcji, które jednak nie przyniosły większego zagrożenia pod bramką Derby.
W 65 minucie na bramkę Leeds uderzył Ince, ale jego strzał poszybował ponad spojeniem bramki.
W 69 minucie za nie najlepiej grającego Sama Byrama wszedł Luke Murphy, co spowodowało, że na skrzydło powędrował Alex Mowatt. W 71 minucie strzałem z dystansu Carsona pokonać próbował Dallas, ale jego uderzenie mięło lewy słupek bramki. W 74 minucie miała miejsce największa kontrowersja meczu kiedy po strzale napastnika Derby zmierzająca do bramki Leeds piłka odbiła się od ręki Coopera i wyszła na aut, jednak arbiter nie zdecydował się wskazać na „wapno”.
Na kwadrans przed końcem Mowatta na boisku zmienił Antenucci. Chwilę po wejściu na boisko Włoch popisał się fantastycznym dośrodkowaniem wprost na głowę Wooda, który jednak nieznacznie przestrzelił.
Pomiędzy 75 a 85 minutą meczu obydwie ekipy nie potrafiły przeprowadzić akcji ofensywnych, które zaowocowałyby stworzeniem większego zagrożenia pod bramką rywali.
Wreszcie w 87 minucie fantastycznym uderzeniem z 20 metra popisał się Chris Wood i pokonał Carsona i wyprowadził Leeds na prowadzenie 2:1!
Po stracie gola na 1:2 Derby starało się odrobić straty, a Leeds ograniczyło się do obrony korzystnego rezultatu. Doliczone 5 minut gry nie przyniosło zmiany rezultatu i Leeds wywiozło 3 punkty z Derby po raz pierwszy od 2002 roku i tym samym pierwsze zwycięstwo w lidze w sezonie 2015/16!
DERBY 1 (Martin 48), UNITED 2 (Adeyemi 43, Wood 88)
Derby County: Carson, Forsyth, Keogh, Hendrick, Martin, Russell (Bent 79), Baird, Shackell, Ince, Hanson (Shotton 86), Thorne (Weimann 65). Subs: Grant, Dawkins, Pearce, Warnock.
Leeds United: Silvestri, Berardi, Cooper, Bamba, Taylor, Adeyemi, Cook, Mowatt (Antenucci 75), Byram (Murphy 69), Dallas, Wood. Subs: Turnbull, Wootton, Bellusci, Phillips, Doukara.
Referee: D Bond
Kartki: Hendrick (Derby)
Widzów: 29,386 (2,335 Leeds)
Komentarze
Czemu ja tego nie obstawiłem!!!
Przy okazji gratulacke dla 4 naszych typerów, którzy wskazali dokładny wynik:)
Bezdyskusyjnie najlepszy na boisku był Bamba. Świetby był Taylor i Cook (który zaliczył asyste przy bramce Wooda) oraz Dallas (również asysta). Trochę mniej widoczny był Byram. Trzeba też przyznać, że mecz w wykonaniu Leeds był nierówny. 1 połowa doskonała i Derby nie umiało sobie poradzić. W 2 połowie Barany przycisnęły i do 75 minuty miały wyraźną przewagę. Grę Leeds rozruszało wejście Antenucciego i Murphyego i tutaj uklony w strone Röslera za trafne zmiany.
Trzeba więc stwierdzić, że te 3 punkty przyszły nam naprawdę trudno i tym bardziej trzeba się z nich cieszyć.
https://www.youtube.com/watch?v=OQUZJ2Masz0
https://www.youtube.com/watch?v=liZRc7IKWOI&feature=youtu.be
https://video-fra3-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xpf1/v/t42.1790-2/11894278_931651476899787_1707447959_n.mp4?efg=eyJybHIiOjg1NSwicmxhIjoyMDU3LCJ2ZW5jb2RlX3RhZyI6InJlc180MjZfY3JmXzIzX21haW5fMy4wX3NkIn0%3D&rl=855&vabr=475&oh=a9f30e43f89eab12ae1c8b4e3f407784&oe=55E21DB3
Transfer jest podobno już zaklepany i piłkarz ma przenieść się na Elland wtorkiem.
Ten 22-letni skrzydłowy z Demokratycznej Republiki Kongo ma za soba 2 świetne sezony w Rotterdamie i jesli wierzyć opiniom ma stanowić ogromne wzmocnienie dla Leeds.
Tymczasem Firestieri przeniósł sie do Sheffield Wednesday na zasadzie transferu definitywnego.