W niedzielę rozmawiałem z prezydentem przez 2 godziny. Nie musiałem go przekonywać, żeby mnie nie zwalniał. Jestem tylko ciężko pracującym facetem, który kocha swoją pracę. Zrobię wszystko, aby ją zachować. Trener jest tak dobry, jak dobrych ma piłkarzy. Potrzebujemy wciąż kilku klasowych zawodników. Jestem zwycięzcą, nie znoszę przegrywać i uważam, że swoją pracę wykonuję dobrze.. W poniedziałek przyszło do mnie 4 graczy, którzy potwierdzili, że mam pełne poparcie szatni. Wierzę, że Leeds z Cellino zagra kiedyś w Lidze Mistrzów, a ja chce być częścią tej drużyny
David Hockaday o swojej posadzie