Po meczu okazało się wiadome, ze nasze szanse na zakończenie sezonu w pierwszej dwójce drastycznie spadły. Zawodnicy też zrozumieli. Uważam, że oni zasłużeyli, nie na pochwałę czy dobre słowo, ale na to, żeby był z nimi blisko za to, jaki wysiłek włożyli, żeby być tutaj, gdzie jesteśmy. Ostatnie 20 minut było bardzo dziwne, że jeśli zobaczymy na zachowanie moich piłlarzy to oni wszyscy angażowali się w atak i obronę. Kilka razy rywal zrobił przewagę liczebną, ale z mojego punktu widzenia ich zachowanie i podejście było wzorcowe i chciałbym, żeby wiedzieli, że się z nimi identyfikuję.
Marcelo Bielsa po meczu z Brentford tłumczy dlaczego podszedł do każdego z zawodników ( czego normlanie nie robi)