KSIĄŻKI O LEEDS UNITED

Ostatnie 5 spotkań Leeds United napawały optymizmem. Pawie grały z zębem, odważnie, do przodu. W minionym tygodniu Leeds dwa razy zremisowało w wyjazdowych spotkaniach z wyżej notowanymi rywalami. Co więcej, to właśnie Pawie były bliżej zgarnięcia trzech punktów w obydwu tych spotkaniach. Fanom United wydawało się, że ich zespół złapał odpowiedni rytm i do końca sezonu będzie kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Te myśli jednak zostały zweryfikowane dość szybko. Na Elland Road przyjechało wczoraj pewnie zmierzające do League One Peterborough United. Leeds znowu nie sprostało teoretycznie łatwemu zadaniu i zdobyło z przedostatnią drużyną w tabeli zaledwie punkt.

Leeds spotkanie rozpoczęło tradycyjnie w takim samym składzie, jak 5 wcześniejszych potyczek. Tym razem zmiany nastąpiły wcześniej niż 88 minuta. Po 25 minutach gry boisko opuścił Tom Lees, a jego miejsce zajął Jason Pearce. Najlepszy w ostatnich meczach obrońca Leeds dostał urazu biodra i na razie nie wiadomo, jak długo będzie wyłączony z gry. Wcześniej na boisku miała miejsca inna sytuacja, która nie uszczęśliwiła kibiców Leeds. Dwight Gayle załadował piłkę pod poprzeczkę Paddego Kenny'ego. Co gorsze, po tej bramce to nie Leeds a właśnie podopieczni Darrena Fergusona byli także stroną przeważającą, ale dzięki dobrej postawie Irlandczyka w bramce więcej goli dla The Posh nie padło.

Po przerwie na boisko nie wybiegł już Steve Morison. Napastnik ostatnie dwa mecze grał na blokadzie, ale całego meczu z Peterborough już nie był w stanie wytrzymać. Na druga połowę zaś wyszedł El Hadji Diouf. Po zmianie stron Leeds rzuciło się do falowych ataków. Piłkarze Neila Warnocka wyrównali w 56 minucie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Stephen Warnock, a swoją drugą bramkę w ostatnich 3 spotkaniach zdobył Sam Byram. Po tej bramce Leeds jeszcze bardziej zdecydowanie ruszyło do przodu. Próby McCormacka i Tonge nie przyniosły rezultatu. Bliski zdobycia gola był także wprowadzony w drugiej połowie Rudolph Austin, ale i Jamajczykowi zabrakło precyzji. Na 14 minut przed końcem Roberta Olejnika pokonał Luke Varney, ale niestety był na pozycji spalonej. Niewiele zabrakło, decydujący cios zadali by goście. Na szczęście dla 25 tys. kibiców na stadionie, strzał Gayle'a zatrzymał Paddy Kenny.

Wczorajsza starta punktów jest tym bardziej bolesna, gdyż rywale United o baraże także nie potrafili pokonać swoich rywali. W najbliższy weekend gramy derby z Huddersfield. Niepokojąco wygląda sytuacja kadrowa Leeds przed tym meczem. Tom Lees i Steve Morison w tym tygodniu udają się na prześwietlenia. Ross McCormack w trakcie meczu dostał wstrząsu mózgu i nie pamięta nic z drugiej połowy. Ponad to na uraz narzeka David Norris.

LEEDS 1 (Byram 56)

PETERBOROUGH 1 (Gayle 15)

Leeds: Kenny, Byram, Peltier, Lees (Pearce 26), Warnock, Green, Tonge, Norris (Austin 80), Varney, Morison, McCormack. rezerwa: Ashdown, White, Brown, Austin, Diouf, Habibou.

Peterborough: Olejnik, Little, Rowe, Bostwick, Knight-Percival, Zakuani, Payne, Ferdinand (Barnett 78), Swanson, Tomlin, Gayle. rezerwa: Day, Brisley, Alcock, McCann, Nthle, Mendez-Laing

sędzia: S Hooper

widzów: 24,240 (331 Peterborough)

You have no rights to post comments

SKLEP LEEDS UNITED