22-letni napastnik reprezentacji Jamajki oraz Sheffield United – Luton Shelton jest łączony z przejściem na Elland Road. Czarnoskóry napastnik może być porównywany trochę pod względem gry do naszej byłej gwiazdy Davida Healy’ego bowiem podobnie jak i Irlandczyk fantastycznie spisuje się w narodowych barwach. Mimo młodego wieku rozegrał już w koszulce reprezentacji Jamajki 26 spotkań i do tego dorobku dołożył pokaźną liczbę 19 bramek co mimo młodego wieku już teraz stawia go wysoko w hierarchii najbardziej zasłużonych osób dla egotycznego futbolu w Jamajce.

Mierzący 183 cm wzrostu napastnik przygodę z piłką zaczynał na ziemi Jamajskiej, dokładnie w klubie Harbour View gdzie jako wychowanek szybko zyskał status gwiazdy zespołu który walczył o najwyższe laury piłkarskie w swoim kraju. Tam został wypatrzony przez działaczy angielskiego Burnley. Shelton przeszedł testy bardzo dobrze imponując szczególnie swoim głównym atutem jakim jest szybkość. Kontrakt był w zasadzie już ustalony brakowało tylko pozwolenia na pracę w Anglii którego, jak się potem okazało nie udało się otrzymać. 

Dla młodziutkiego Lutona był to ogromny zawód bo wiadomo jak trudno jest się wyrwać do Angielskiej ligi z tak egzotycznego kraju jak Jamajka. Na całe szczęście dla napastnika znalazł się kolejny chętny na jego zatrudnienie, konkretnie szwedzki Helsingborg, który za jego przeprowadzkę do Szwecji musiał zapłacić 100,000 funtów klubowi Harbour Viev. Jamajczyk znakomicie zaaklimatyzował się w Skandynawii gdzie zagrał 28 meczy i zdobył 17 bramek, świetnie współpracując z legendą szwedzkiego futbolu – Henrikiem Larsssonem.

Po takim sezonie od razu pojawiła się oferta z Wysp, konkretnie ze Sheffield United. Shelton, był bardzo zdeterminowany by grać w Anglii a że tym razem nie było problemów z pozwoleniem na prace dla niego to na początku 2007 roku stał się graczem „Szabli”. Szwedzi i tak nie mogą narzekać, bowiem Sheffield wyłożyli za niego 1,85 mln funtów co jest ceną dużo, dużo wyższą jaką Helsingborg wydał na jego kupno.

Póki co w Sheffield, Luton nie może sobie dać rady. W 19 meczach zdobył tylko jedną bramkę co nie stawia go w dobrej sytuacji przed nowym sezonem w którym miałby powalczyć o miejsce w pierwszej jedenastce. Można by powiedzieć że ma dopiero 22-lata i przejście do Leeds do League One to dla niego dobre posunięcie. Lepiej zagrać ponad 30 spotkań na niższym poziomie i nabrać ogrania na wyspach by potem po awansie powalczyć w wyższej lidze niże od razu pchać się na głęboką wodę i grzać ławę.