Były prezes pierwszoligowego klubu Newcastle United, Freedy Shepherd zrezygnował z możliwości zainwestowania pieniędzy w Leeds. Angielski businessman rozmawiał ponoć z Kenem Batesem na temat odkupienia od niego większej części udziałów w klubie, lecz jak widać negocjacje zakończyły się fiaskiem a w mediach już chodzą pogłoski że Anglik chce przenieść się do słonecznej Hiszpanii gdzie miałby zainwestować w Real Mallorca.

Pieniądze Shepherd na pewno ma bowiem w ubiegłym roku odsprzedał 41% pakietu całościowego Mikowi Ashley’owi za łączną sumę 55 milionów funtów. Batesowi też jak widać coraz mniej uśmiecha się piastowanie funkcji prezesa w naszym klubie i z miłą chęcią odsprzedałby udziały w klubie. O Shepherdzie głośno było już kilka miesięcy temu, na jakiś czas temat podupadł a teraz gdy nadzieje wróciły Freedy zgasił wszystkie nadzieje ucinając spekulacje odnośnie inwestycji w Anglii.

„Cały czas prowadzimy negocjacje na temat inwestycji w Real. Mieszkam na Majorce już prawie rok i Real stal się dla mnie bliskim klubem, najważniejszym zaraz po Newcastle. Po części dlatego też nie chcę inwestować w Leeds ani żaden inny klub w Anglii. Niemógłbym postąpić tak jak Ken Bates czy Peter Risdale że najpierw pracowałbym w jednym klubie a po jakimś czasie przeniósł się do przeciwnej drużyny rywalizującej z moim ukochanym klubem. Możecie pozbawić mnie żony albo pracy ale bycia ‘Geordie’ nigdy mnie nie pozbawicie.”