KSIĄŻKI O LEEDS UNITED

Na drugiej rundzie zakończyli swoje zmagania w Capital One Cup piłkarze Leeds United, którzy we wczorajszym, derbowym meczu z Bradford City przegrali 1:2. Kto wie czy nie był to ostatni mecz w roli głównego trenera Pawi dla Davida Hockadaya, chociaż oficjalnego stanowiska  w sprawie przyszłości Anglika do tej pory nie ma (nieoficjalnego z resztą też nie).

Zaczynając jednak od początku. Wspomniany Hockadaya w porównaniu do meczu z Watford przeprowadził aż 5 zmian w wyjściowej jedenastce do gry desygnując takich piłkarzy jak Stuart Taylor, Liam Cooper, Scott Wootton, David Norris, Matt Smith i ustawiają drużynę w formacji 4-4-2 ze znanym już dobrze diamentem w środku pola. Początek meczu był dość niepewny w wykonaniu obydwu drużyn i polegał na obopólnym badaniu się. Pierwszy ten marazm postanowił przerwać Luke Murphy, który w 8 minucie bezsensownie ostro zaatakował przeciwnika na połowie boiska za co dostał żółtą kartkę. Chwilę później dobrą akcją popisali się piłkarze Leeds. Wrzucona w pole karne piłka trafiła do Billyego Sharpa, który wycofał ją na lewe skrzydło do wbiegającego Stephena Warnocka. Lewy obrońca Leeds zdecydował się na strzał w długi róg bramki, jednak piłka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Bradford. Po tej akcji lekką przewagę osiągnęli gospodarze, którzy nie potrafili jednak poważniej zagrozić bramce Pawi. W 31 minucie Luke Murphy spróbował po raz drugi tego dnia zagrać wślizgiem na połowie boiska i po raz drugi w identyczny sposób powalił przeciwnika. W odpowiedzi na to zagranie sędzia Scott wyjął identyczną żółtą kartkę jak poprzednio i ponownie pokazał ją pomocnikowi Leeds, jednak jako, że była to już 2 żółta kartka pokazana temu samemu piłkarzowi wyciągnął również kartkę czerwoną i odesłał Murphyego do szatni. Ta sytuacja spowodowała, że piłkarze Bradford przejęli niemal całkowita kontrolę nad sytuacją na boisku, a  gracze United ograniczyli się do sporadycznego konstruowania kontrataków. Do  przerwy jednak, pomimo naporu Bradford, utrzymał się wynik bezbramkowy remis. Po przerwie obraz gry nieco się wyrównał, gdyż Pawie starały się dłużej utrzymywać przy piłce, ale efektów bramkowych to nie przyniosło. Z drugiej strony w 51 minucie bliscy objęcia prowadzenia byli gospodarze, jednak po rzucie wolnym wykonywanym z lewej strony pola karnego do piłki w szesnastce doszedł Kennedy, jednak jego uderzenie minęło światło bramki. W 67 minucie piłkę po uderzeniu Billy Clarkea piłkę z linii bramkowej Leeds wybił Jason Pearce, a chwile później świetną interwencją na linii popisał się Taylor, który obronił mocny strzał Billy Knotta z bliskiej odległości. Wynik bezbramkowy utrzymywał się do 82 minuty, kiedy stało się coś niespodziewanego. Piłka znalazła się w polu karnym Bradford, David Norris dośrodkował wprost do Matta Smitha, a ten zrobił to co potrafi najlepiej i głową wpakował piłkę do bramki Bradford. Radość kibiców Leeds nie trwała jednak długo, gdyż chwilę po wznowieniu gry piłkarze Bradford rzucili się do odrabiania strat. Najpierw mocny strzał sprzed pola karnego zdołał jeszcze na rzut rożny wybić Taylor, jednak po chwili z rzutu rożnego dośrodkował wychowany na Elland Road Allan Sheehan, piłkę przed pole karne wybił Smith, a tam dopadł do niej Knott i pięknym wolejem wpakował w samo okienko bramki Leeds. Nie minęły 2 minuty a kibice Bradford ponownie mieli powody do radości. Z lewej strony dośrodkował Liddle a strzał głową oddał Hanson. Pilka przeszła pomiędzy nogami Taylora i wpadła do bramki. Dopiero po tej sytuacji na pierwszą zmianę w meczu zdecydował się David Hockaday, który w miejsce Norrisa wprowadził Dominica Poleona. Pomóc graczom Leeds próbował sędzia Scott, który doliczył aż 9 minut do drugiej połowy. W ostatniej akcji meczu rzut wolny wykonywał Michael Tonge, do jego dośrodkowania najwyżej wyskoczył Matt Smith, jednak jego strzał głową przeszedł nad poprzeczka bramki Bradford. Chwilę później arbiter zagwizdał po raz ostatni i to The Bantams awansowali do 3 rundy Capital One Cup gdzie przyjdzie im się zmierzyć z MK Dons. Skrót wczorajszego spotkania można obejrzeć TUTAJ.

Prawie cały mecz z wysokości trybun oglądał Massimo Cellino, który był często pokazywany przez realizatora transmisji. Jednak po stracie 2 bramki przez Leeds większościowy właściciel klubu zniknął ze stadionu. Czy może to oznaczać, że niebawem doczekamy się zmiany na stanowisku trenera Leeds, tego nie wie nikt. Pewne jest natomiast, że sam David Hockaday nie pomaga sobie ani wynikami osiąganymi przez drużynę, ani swoimi wypowiedziami: Każdy chyba widzi, że zmierzamy w dobrym kierunku. Każdy może stwierdzić, że gramy dla dobra The Whites, w końcu prawie tutaj wygraliśmy – powiedział po zakończeniu meczu trener Leeds.

BRADFORD 2 (Knott 85, Hanson 86)

UNITED 1 (Smith 82)

Bradford City: Williams, Darby, McArdle, Sheehan, Meredith, Liddle, Knott (Dolan 97), Kennedy, Clarke, Mclean (McBurnie 70), Hanson. 

Rezerwowi: Urwin, Yeates, Shariff, Routis, Morais. 

Leeds United: Taylor, Wootton, Pearce, Cooper, Warnock, Tonge, Murphy, Bianchi, Norris (Poleon 89), Smith, Sharp. 

Rezerwowi: Silvestri, C Taylor, Cook, Antenucci, Ajose, Benedicic. 

Sędzia: G Scott. 

Żółte kartki: Murphy, Cooper (Leeds).

Czerwona kartka: Murphy (Leeds). 

Widzów: 18,750 (3,700 z Leeds)

Komentarze  

#6 mm 2014-08-28 19:59
Cytuję adamos_6:
Hockaday zwolniony
Drużynę w meczu z Boltonem poprowadzi Redfearn

Ja mu dawalem czas do pazdziernika.
Makaroniarz zrobil z siebie idiote, teraz karuzela zaczyna sie krecic.
#5 adamos_6 2014-08-28 19:30
Hockaday zwolniony
Drużynę w meczu z Boltonem poprowadzi Redfearn
#4 paw2 2014-08-28 18:32
no to 70 dni porzadzil sobie hocker, zmarnowal los na loterii, teraz szukajmy kogos kompetentnego prosze..
#3 ReevoX 2014-08-28 18:30
https://twitter.com/LUFC/status/505055655783583744


Hockaday out. Wreszcie...
#2 adamos_6 2014-08-28 13:58
Montenegro to podobno bardziej skrzydłowy
#1 Makumb 2014-08-28 12:48
Adryan ma podobno w ciągu 24 godzin (teraz pewnie 22 godzin) związać się z Leeds United. Mówi sie o wypożyczeniu na 6 miesięcy z opcja pierwokupu za 3 miliony euro.
Innym zawodnikiem łączonym z Leeds jest Brian Montenegro, który swego czasu rozegrał jeden mecz w barwach WHU. Ten Paragwajski napastnik ma podobno również zostać wypożyczony. W piątyek ma podobno przejść badania medyczne na ER.

You have no rights to post comments

SKLEP LEEDS UNITED