W 14 kolejce The Peacocks wybierają się do Londynu na mecz z miejscowym Southend United. W ostatnim czasie dość często mieliśmy okazję mierzyć się z zespołem z Roots Hall. 

To już trzecie spotkanie z zespołem z Londynu w Październiku. Obydwa zespoły w tym samym czasie opuściły szeregi The Championship, aby później znów walczyć przeciwko sobie na boiskach League One. Ostatnie spotkanie odbyło się 29 stycznia 2008 roku, jeszcze pod wodzą Dennisa Wise'a. Jedyną bramkę meczu zdobył Lee Barnard, gospodarze odnieśli zwycięstwo 1:0.

Po porażce z Bristol Rovers 4:2 w ostatniej kolejce zespół Steve'a Tilsona zajmuje 10 miejsce w tabeli. Jednak każdy zainteresowany trzeba sobie zdawać sprawę, że jutro nie będzie mowy o spacerku. Southend to zespół który aspiruje do awansu. Blisko tego było przed rokiem, kiedy to po zakwalifikowaniu się do baraży ulegli Doncaster. Jednak nie muszą się tego wstydzić gdyż jak się później okazało, właśnie ten zespół wywalczyć awans do Championship.

Waga spotkania powinna być dla każdego zrozumiała, a zwłaszcza graczy Leeds United. W tej chwili sytuacja wygląda bardzo dobrze, wymarzona druga lokata stała się faktem. Jednak trzecie w tabeli Millwall ma tyle samo oczek co The Peacocks, ulegając tylko bilansem bramkowym. Natomiast Leicester City które zajmuje czwartą lokatę, ma jeden zaległy mecz do rozegrania. 

Na obecnym etapie rozgrywek drużyny ze środka tabeli mają bardzo krótką drogę do drużyn z czołówki, najwyższy czas aby umacniać swoją pozycję. Jeżeli tylko do strzeleckiej formy powróci Jermaine Beckford, a Becchio nie zablokuje się, to możemy być spokojni o rezultat spotkania